Jeden ze Sposobów na oszczędność pieniążków?

To jak to jest z takim sprzętem? Czy faktycznie jesteśmy w stanie zaoszczędzić parę groszy kupując sprzęt, który był wcześniej eksploatowany w firmie? Jakie może być ryzyko i czy w ogóle warto czymś takim się interesować ?

Jest wiele odpowiedzi na to pytanie. Ale najpierw najważniejsze pytanie:  czy na pewno posiadamy odpowiednie środki na zakup nowego dobrego sprzętu? Jeżeli  nie posiadasz wolnych środków, aby zakupić najnowszy sprzęt to warto się zastanowić nad używanym sprawdzonym towarze.

Jakie może być ryzyko przy zakupie po leasingowego sprzętu ? Przede wszystkim może być to już zniszczony i dojechany sprzęt. W takim wypadku warto sprawdzić sprzedawcę, ile czasu handluje takim sprzętem. Często taki sprzęt przyjeżdża z zagranicy ! Jeżeli jest to zagraniczna dostawa, może być problem z polskimi końcówkami w zasilaczu (to akurat można łatwo obejść), możemy posiadać oprogramowanie w obcym języku lub jeżeli jest to np. laptop możemy mieć inny układ klawiatury. Dużo rzeczy łatwo przystosować, ale warto upewnić się o kraj pochodzenia sprzętu. Dzięki temu możemy oszczędzić sobie sporo nerwów po otrzymaniu paczki np. z laptopem.

Sprzęt, który już do niczego się nie nada.
Tutaj zawsze może się trafić sprzęt który podziała nam tylko tydzień. Aby się przed tym ustrzec warto upewnić się ile czasu gwarancji rozruchowej oferuje sprzedawca. Jeżeli da nam pół roku lub dłużej, to wiemy, że troszkę na tym sprzęcie popracujemy (przynajmniej pół roku :P ). Jeżeli mniej to może być różnie i ryzykownie. Sprzedawcy chcą na takim sprzęcie zarabiać, więc najczęściej wybierają urządzenia “nie do zajechania”. Czyli taki, który jest praktycznie nie śmiertelny, stworzony do pracy w ciężkich warunkach (odporność na zniszczenia, czas pracy, eksploatacja itp.)  Warto rozejrzeć się jakie modele są popularne. Duże firmy często nie pozwalają sobie na zakupy domowych urządzeń, takie maszyny dla firm są specjalnie projektowane, aby dużo wytrzymały.

Nieznane marki

Niektóre marki posiadają inną nazwę na danym rynku. Jeżeli spotkacie się z “dziwną” nazwą, sprawdźcie kto tak naprawdę jest producentem. Może się okazać, że jest to właśnie sprzęt klasy bardzo premium, ale ze względu na inne logo jest sprzedawany dużo taniej. Takie urządzenia często są robione na tych samych podzespołach i korzystają z tych samych materiałów eksploatacyjnych.

Używany sprzęt, a moje doświadczenia?

Powiem szczerze, jak na zwykłego domowego użytkownika całkiem spore.

Najpierw była drukarka…
Zaczęło się dawno temu od kasacji sprzętu w jednej z dużej firm, gdzie ktoś znajomy pracował. Była okazja tanio odkupić taki sprzęt (to czemu nie zaryzykować). I tak w domu pojawiła się pierwsza laserowa drukarka od HP Laserjet 5L. Bardzo długo służyła mi ta drukarka, do momentu, aż w tej firmie ponownie kasowano sprzęt i tak pozyskałem drukarkę HP Laserjet z serii 1200. Duże usprawnienie, bo posiada skaner :) Jaka zaleta tej drukarki ? Mega ekonomiczna, nie wiem ile ryz papieru przez nią przepuściłem (ale na pewno więcej jak 20), a tylko raz wymieniałem toner. Dalej z niej korzystam, mimo że nie ma pełnego wsparcie do Win10 (ale gdzieś czytałem jak to obejść :P ).

Nie tylko drukarki…
Gdy poszedłem na studia, trafiła mi się oferta na po leasingowy laptop Lenovo ThinkPad T410. Długie rozkminy, warto, nie warto. Ostatecznie padło kilka stwierdzeń: Sprzęt znany, znajomi mają od nowości i dalej pracują, łatwo wymienić podzespoły i długa gwarancja. Więc skorzystałem. I nie żałuję, pracuję na nim już 4 lata, programy takie jak Corel, SolidWorks, Photoshop i inne to nie problem, a po podłączeniu monitora do stacji dokującej umożliwiło jeszcze lepszą pracę. Na pewno wybór trafny i nie żałuję. Zresztą później Tato kupił podobny model ale z większą matrycą oraz (jeszcze wtedy) narzeczona (a teraz już żona)  kupiła ten sam model.

Słowem podsumowania

Ogólnie jak ktoś nie ma do dyspozycji większych środków, albo chce kupić sprawdzony sprzęt to rozwiązanie jest warte uwagi. Zwłaszcza, że na Thinkpadzie dłużej pracuje niż na innym nowym netbooku.

Warto sprawdzić sprzedawcę, jak długo jest na rynku, jaką gwarancję oferuje oraz w miarę możliwości skąd odkupuje towar.

Kolejny atutu jest taki, że można kupić kultowy sprzęt, który nie jest już dostępny na rynku jako nowy :)