Ostatnio przyszła do mnie kolejna paczka z aliexpress. A w niej nowe gadżety kuchenne. Niby proste, ale pomocne a nawet zabawne.

sZABLONY DO JAJEK

Pierwszymi głównymi gadżetami, które zamówiłem były szablony do smażonych jajek. W dosyć ciekawych kształtach: sowy, królika i szalonego naukowca.

Szablony wykonane są z sylikonu (jak całkiem spora liczba gadżetów kuchennych dostępnych na rynku). Są wykonane dosyć dobrze i przetrzymały pierwsze smażenie.

Podczas pierwszego smażenia w sumie udało się, w miarę utrzymać zamierzony kształt. Ręka lekko zadrżała podczas wlewania jaka i żółtko przelało się do białka. Ale już druga porcja wyszła jak najbardziej w miarę zadowalająco. Myślę, że następne pichcenie wyjdzie zdecydowanie lepiej.

durszlak – cedzak

Kolejny dosyć pomocny gadżet to dosyć zgrabny durszlak – cedzak.

Zbiegiem okoliczności został przetestowany w trakcie gotowania jajek (wcześniej smażone, teraz gotowane). Sprawdził się bardzo dobrze . Bez problemu udało się wyciągnąć jajeczka z małego garneczka (nawet nie czuję jak rymuję).

Śmiało myślę, że również dobrze poradzi sobie przy wyciąganiu pierogów, warzyw i innych rzeczy z gotującej wody.

Kształt durszlaka śmiało pomoże przy odlaniu małej ilości makaronu.

Spryskiwacz do soku z cytryny

Kolejny dosyć nietypowy gadżet to spryskiwacz do soku z cytryny.

Cacko jest dosyć sprytne. Wkręcamy do samej cytryny i możemy spryskiwać inne potrawy sokiem z cytryny. No tak, ale co możemy spryskiwać? Np. banany aby nie czerniały :P. Na gadżet trzeba uważać, bokiem może przeciekać.

Gadżet dorzuciłem tylko dlatego, że była to jedna przesyłka i w sumie ciekawiło mnie jak to może działać. Wiem jedno raczej nie ma co się spodziewać strumienia jak z takiego spryskiwacza z młynem do mycia okien. Wypadku spryskiwacza soku z cytryny leci leciutka mgiełka.

Maty do lodówki

Ostatnią rzeczą były maty do lodówki. Ponoć mają pomoc w utrzymaniu czystości w lodówce.

Maty wykładamy na półki w lodówce. I jeżeli coś nam się rozleje, i pozostanie plama to na macie, a nie na szklanej półce.

Po wyłożeniu wszystkich mat w naszej lodówce zrobiło się zielono (bo zielone maty) i jednak ciemniej niż jak nie było mat.

Jak się sprawdzą maty, czas pokarze. Ale wiem jedno, aby wyłożyć maty w lodówce pojawiła się okazja do posprzątania w lodówce :)

Słowem podsumowania

Ta paczka przyszła ostatnia z pośród wcześniejszych zakupów, które wykonałem jeszcze w listopadzie. Przyszło sporo gadżetów, które tak na prawdę są jeszcze testowane i czas pokaże jak się będą sprawować. Na pewno przydatność tych gadżetów będzie można zobaczyć na moim Instagramie :)

Nie od dziś wiadomo, że aliexpress to kopalnia przeróżnych gadżetów. Nie które są jeszcze nie dostępne w naszym kraju i można szybciej przetestować. Polecam tam szperanie, czasqmi można upolować fajne rzeczy.